Tarasy mediolańskiej katedry to z jednej strony atrakcja, której nie
sposób odpuścić, a z drugiej- jednak mnie nieco rozczarowała. Przyczyną owego
rozczarowania były rzecz jasna prace remontowe, które owocowały potężnymi
rusztowaniami zasłaniającymi widoki lub psującymi ujęcia. Naprawdę, na dachu
Duomo wszystko wskazuje, że katedra jest ciągle w budowie ;-D
Najbardziej znany jest główny taras, na samym szczycie katedry, ale
tak naprawdę po dachu Duomo prowadzi wiele chodników i można na nim spędzić godzinę
albo i dwie. Oczywiście wszędzie widać posągi oraz różne zdobienia.
Witraż od zewnątrz też robi wrażenie.
Gargulce i … paparazzi :-) Schował się, ale obiektyw go zdradził!
Tutaj niestety już zaczynały się rusztowania, ale jeszcze nie było źle.
Schody na główny taras.
Rak jest najlepszy!
Część druga już niedługo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz