sobota, 3 sierpnia 2019

DUOMO di MILANO v.6: TARASY



Tarasy mediolańskiej katedry to z jednej strony atrakcja, której nie sposób odpuścić, a z drugiej- jednak mnie nieco rozczarowała. Przyczyną owego rozczarowania były rzecz jasna prace remontowe, które owocowały potężnymi rusztowaniami zasłaniającymi widoki lub psującymi ujęcia. Naprawdę, na dachu Duomo wszystko wskazuje, że katedra jest ciągle w budowie ;-D 

Dziś najtańszy pełny bilet na tarasy kosztuje 10 euro, a najdroższy- z fast-trackiem i windą, aż 23! Jednak spacery po dachach katedry były atrakcją już w wieku XIX. Zapewne Persy Bysshe Shelley czy Mark Twain z większym prawdopodobieństwem mogli podziwiać widok na Alpy, jaki podobno rozciąga się z tarasów. Dziś powietrze nad Mediolanem jest bardziej zanieczyszczone, więc takie widoki zdarzają się rzadziej. My nie mieliśmy tego szczęścia. 

Najbardziej znany jest główny taras, na samym szczycie katedry, ale tak naprawdę po dachu Duomo prowadzi wiele chodników i można na nim spędzić godzinę albo i dwie. Oczywiście wszędzie widać posągi oraz różne zdobienia.













Witraż od zewnątrz też robi wrażenie.




Gargulce i … paparazzi :-) Schował się, ale obiektyw go zdradził! 











Tutaj niestety już zaczynały się rusztowania, ale jeszcze nie było źle. 



Schody na główny taras.






Rak jest najlepszy! 



Część druga już niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz