wtorek, 21 kwietnia 2015

ZAMEK w ŚWINACH czyli klimatyczne ruiny [z cyklu Miejsca mniej uczęszczane]




Legendy mówią, iż w miejscu, gdzie stoi zamek rycerz Biwój w 716r zabił gołymi rękoma ogromnego dzika, który był postrachem całej okolicy. Wdzięczna czeska księżna Libusza nadała mu herb Świnia Głowa oraz włości. Pierwszą wzmianką o grodzie jest Suini lub Zvini użyte przez kronikarza Kosmasa w swej kronice z datą 1108. Był to drewniany dwór strzegący przejścia przez przełęcz Lubawecką. W niedługim czasie ośrodek zyskał na znaczeniu i stał się kasztelanią. Ważność utracił dopiero pod koniec XIII w na rzecz warowni w Bolkowie [wtedy Hain]. 


Jeden z właścicieli zamku- Henricus de Swyn, w roku 1323 brał udział w wyprawie krzyżowej na Rodos.