Trzeciego dnia naszego pobytu na Sycylii obudziło nas piękne Słońce. Czym prędzej pobiegliśmy na taras, by sprawdzić jak dziś prezentuje się Etna. Niestety nadal tonęła we mgle, a jej wierzchołek spowijały chmury. Zapowiadano też deszcze. Wahaliśmy się czy w takich warunkach wyprawa na wulkan ma sens, ale ponieważ był to nasz ostatni dzień w pobliżu góry to jednak się zdecydowaliśmy.
Chaos w podróży. Blog o podróżach. Zdjęcia. Historia starożytna, mitologia. ciekawostki. Porady praktyczne.
sobota, 29 października 2016
ETNA- SPIJAMY WODĘ z CHMUR
Trzeciego dnia naszego pobytu na Sycylii obudziło nas piękne Słońce. Czym prędzej pobiegliśmy na taras, by sprawdzić jak dziś prezentuje się Etna. Niestety nadal tonęła we mgle, a jej wierzchołek spowijały chmury. Zapowiadano też deszcze. Wahaliśmy się czy w takich warunkach wyprawa na wulkan ma sens, ale ponieważ był to nasz ostatni dzień w pobliżu góry to jednak się zdecydowaliśmy.
poniedziałek, 17 października 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)