Po pobycie na planecie zwanej Etną [poprzedni wpis Etna- spijamy wodę z chmur] postanowiliśmy zobaczyć jeszcze jeden cud Natury. A zjeżdżając spod Rifugio Sapienza zostaliśmy pożegnani przez machającego ufoludka. W dodatku ufoludka- cyklopa! Przypadek? Nie sądzę ;-)
Chaos w podróży. Blog o podróżach. Zdjęcia. Historia starożytna, mitologia. ciekawostki. Porady praktyczne.
piątek, 18 listopada 2016
CASTAGNO DEI CENTO CAVALLI czyli HISTORIA KASZTANA SZCZĘŚCIARZA
Po pobycie na planecie zwanej Etną [poprzedni wpis Etna- spijamy wodę z chmur] postanowiliśmy zobaczyć jeszcze jeden cud Natury. A zjeżdżając spod Rifugio Sapienza zostaliśmy pożegnani przez machającego ufoludka. W dodatku ufoludka- cyklopa! Przypadek? Nie sądzę ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)