Być może kogoś
zaskoczył nieco tytuł postu, bo Rawenna słynie przecież z mozaik, nie murali. Oczywiście
słynne mozaiki również widzieliśmy, ale na początek postanowiłam ukazać mniej
znane zakątki miasta. Bo w dziedzinie street artu Ravenna ma się czym
pochwalić!
W dodatku mieliśmy szczęście i jedno z zagłębi murali znajdowało się
dosłownie koło naszego mieszkania, więc potężne malunki same wpadły nam w oko. A
wcześniej nic o nich nie wiedzieliśmy, w żadnym przewodniku nie ma o nich
słowa. W sumie trochę trudno się dziwić, bo tysiącletnie, przepiękne mozaiki
wpisane na listę UNESCO nie mają konkurencji i są znakiem firmowym miasta.
Dwa robale tuż obok siebie, na jednym
budynku, zrobiły piorunujące wrażenie!
On sięga do
balkonu!
Jeden z
moich ulubionych, w pierwszej chwili nie widziałam, że to cyborgi :-)
Szalony
naukowiec działa na nadbrzeżu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz