sobota, 22 czerwca 2019

RAWENNA i ŚWIAT ... MURALI! v.2



Pierwszy wpis ze wspaniałymi muralami Rawenny jest TUTAJ!


*****

W tym wpisie pokażę głównie murale z okolic portu i dworca kolejowego. Wbrew skojarzeniom nie były to miejsca niebezpieczne, może trochę zaniedbane, ale na pewno nie nazwałabym ich brudnymi i czułam się tam bezpiecznie, tym bardziej, że późnym popołudniem sprawiały wrażenie wręcz niezamieszkanych! Turystów zero, a i miejscowi reprezentowani byli nielicznie. 

Mój ulubiony styl- szalona abstrakcja. Można powiedzieć, że z elementami szamańskimi…..





Rybo=ptak z umięśnioną klatą, gołębie i kury- co za kompania!




Chylę czoła przed umiejętnościami autora/ki tych obrazów- nie cierpię gołębi, ale narysowane taką kreską są nawet sympatyczne! 





I kura polująca na robaka? Czy akurat przechodzącą panią? Szczerze to kobietę zobaczyłam dopiero na fotce, myślałam, że nie złapała się w kadr. Ale zdjęcie tylko na tym zyskało :-)  







W jednej z bram zalęgł się feniks…..





Ten mural jest świetny! Genialnie zamieniono mozaiki w stylizowane wizerunki.   









Ciekawe czy butelka i słoik stanowią element instalacji czy pojawiają się tam spontanicznie? ;-)



Kości zawsze na plus!











Nie wiem co to jest, ale pojawiało się w różnych miejscach Rawenny. Mi oczywiście skojarzyło się z Obcym ;-)




I na koniec mural koło szkoły. Taki mądro- naiwny memik, że mały gest może zmienić świat…..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz