sobota, 6 lipca 2019

DUOMO di MILANO v.2: ZJAWISKOWA PORTA CENTRALE



Mediolan zawsze był moim marzeniem. Nie do końca wiem skąd się to wzięło, ale na dźwięk nazwy Milano od razu szybciej biło mi serce. Kiedy nastała era blogów dowiedziałam się, że jest to miasto w gruncie rzeczy nudne, nieprzyjazne, a jedyne co w nim warte zobaczenia to katedra i Ostatnia Wieczerza. Taka opinia była powszechna! Nie zniechęciło mnie to, ale i tak moje drogi w Italii omijały Milano. W 2019 roku w końcu odwiedziłam to miasto. Było już na końcu naszej trasy i po cudach Toskanii i Wenecji [oraz wpisach blogowych!] nie spodziewałam się zbyt wiele. Ale Mediolan zaskoczył mnie bardzo pozytywnie i na pewno ma do zaoferowanie masę atrakcji dla każdego, a w szczególności wielbiciela sztuki.