sobota, 14 września 2019

PRATO, KATEDRA di SANTO STEFANO



Po drodze z Ravenny do Florencji postanowiliśmy zwiedzić Prato. Samochód zostawiliśmy na olbrzymim, płatnym [ale tanim] parkingu w niewielkiej odległości od centrum i ruszyliśmy. Szybko okazało się, że pomysł nie był najlepszy. Wprawdzie miasteczko było urocze i spokojne, ale prawie wszystkie atrakcje były zamknięte lub właśnie się zamykały! Wbrew stosowanej wszędzie regule, w Prato muzea i kościoły są nieczynne we wtorek, a otwarte w poniedziałek zamiast na odwrót! Prawdopodobnie byliśmy jedynymi osobami, które o tym nie wiedziały, gdyż miasteczko było opustoszałe, dosłownie zero turystów. Oczywiście na to akurat nie narzekaliśmy :-)