Spacerując ulicami Madrytu nie sposób nie zauważyć kolorowych witryn
ozdobionych malowanymi kafelkami. Czasami jest to dosłownie cała witryna
pokryta barwnymi płytkami ceramicznymi, a czasem jakaś niewielka scenka. Tematyka
przedstawień jest bardzo różnorodna- bardzo często pokazują one znane miejsca
stolicy Hiszpanii, ale można też spotkać motywy antyczne.
Zbyt długa kolejka do selfie ze słynnym madryckim niedźwiadkiem? Tu nie
było nikogo!
Sprzedawczyni kasztanów z innej epoki.
Tańcząca para, a w tle tancerki flamenco.
Tak ozdobiona tawerna natychmiast przyciąga uwagę i zachęca do
wejścia. Jednak siedzenie przy takiej witrynie grozi uwiecznieniem na setkach
zdjęć!
A tutaj madrycka Fontanna Kybele, o której pisałam TUTAJ.
Golibroda- możliwość serwisu domowego :-) i dinozaur!
W twarzy i sylwetce golonego znać lekkie napięcie……
Kafelkami ceramicznymi wyłożone są także tabliczki z nazwami ulic i
placów.
Nawet idąc z nosem spuszczonym na kwintę można podziwiać piękne
płytki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz