sobota, 27 maja 2017

ŁÓDZKIE MURALE Vol.4: CZAS POŻARŁ NAS


I znów ludzkie serce na ulicach Łodzi :-) Mural zajmuje całą ścianę kamienicy przy ulicy Wólczańskiej 109, a jego autorem jest pochodzący ze Szczecina artysta ukrywający się pod pseudonimem Lump. Mural znajduje się tuż przy siedzibie Straży Pożarnej i nawiązuje właśnie do swojej sąsiadki.


Wcześniej w tym miejscu widniało dzieło z przesłaniem Zapobiegaj pożarom i numerem alarmowym. Lump zachował z poprzedniego malunku płomienie, jednak dzieło jest tak skomponowane, że nie odstają one stylem czy kolorem od całości. Namalowanie dzieła zajęło mniej niż tydzień i miało miejsce w 2012r.

Widok całości.


Fragment z sercem, a właściwie jakąś ludzko- techniczną hybrydą- maszyneria biologiczna z elementami rodem z instalacji typu zawór czy rury.


Całość dymi [przez ni to kominy ni naczynia krwionośne] oraz jest dodatkowo pozszywana, a szwy nieco się rozłażą.



Układ krwionośny- żyły i tętnice tworzące coś na kształt korzeni serca.


 Nawiązanie, poprzez grę słów i dosłownie pokazany ogień, do Straży Pożarnej i poświęcenia strażaków w czasie ratowania ludzi i ich dobytku. Na pobliskim budynku wisi tabliczka upamiętniająca poległych w walce z żywiołem. Jednego dnia, 16.08 w roku 1904, z życiem pożegnało się aż 12 strażaków…..


 Pomiędzy budynkiem Straży a muralem ustawiono zabytkowy wóz strażacki- prawdopodobnie jeszcze konny! Pierwsze oddziały Straży Ochotniczej zorganizowano w Łodzi 1873 roku. Powstały one jako jednostki przyzakładowe. Bardzo szybko, bo już 3 lata później oddziały zjednoczyły się w Łódzką Straż Pożarną, na czele której stanął komendant Ludwik Grohman [jeden z najbogatszych ówcześnie fabrykantów]. Oczywiście organizacja traciła sprzęt i ludzi [wcielonych do wojska] podczas I i II wojny światowej, ale odradzała się i nadal prowadziła swoją działalność. O jej poziomie może świadczyć fakt wygrania przez łódzkich strażaków Mistrzostw Europy w 1928 roku w Turynie. Podczas zawodów polegających na ugaszeniu pożaru i powrotu do bazy wręcz zdeklasowali rywali. Ich czas wynosił zaledwie 9 minut, podczas gdy kolejni potrzebowali na przeprowadzenie akcji aż 32 minuty! czyli ponad trzykrotnie więcej!

Nowoczesny mural i zabytkowy wóz Straży- lubię takie kontrasty! 



3 komentarze:

  1. To serce jest niesamowite- jakby bio-cyborga!

    OdpowiedzUsuń
  2. chaos.w.podrozy2 września 2017 00:47

    bio-cyborg- podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny mural i fajna historia

    OdpowiedzUsuń