wtorek, 28 kwietnia 2020

KWIETNE KOBIERCE I ... OKO W OKO z ŻABĄ





Dość często jeździmy na Nadbrzeże czyli do naszego nowego ulubionego miejsca [wpis TU]. Dni coraz dłuższe, coraz cieplej, a ten las jest niesamowity. Dziś widzieliśmy dosłownie kobierce kwiatów, a przez większość czasu towarzyszył nam PRZECUDOWNY ZAPACH KONWALII, których również było zatrzęsienie. 

niedziela, 26 kwietnia 2020

ACH TEN RZEPAK!



Kwitnące pola rzepaku to samograj jeśli chodzi o fotki. Nie trzeba do nich oka, kadrowania, wychodzą cyknięte nawet z okna samochodu :-) I zachwycają niezmiennie, co roku. 

niedziela, 8 marca 2020

MARCOWY HIT [08.03.2020]




W marcu odkryliśmy nasze nowe ulubione miejsce i to dosłownie 20 minut od domu! I zdjęcia nie oddają najważniejszych cech- ciszy, spokoju, OBŁĘDNEGO ZAPACHU! lasu i budzącej się po zimie Natury oraz śpiewu ptaków.

sobota, 21 grudnia 2019

FLOROTYPIE w BIBLIOTECE





Do biblioteki byłam zapisana odkąd pamiętam, a już jako 6 latka chodziłam do niej sama! Jest to idea wg mnie genialna i nie wiem ile by mnie ominęło, gdyby ktoś nie wpadł na ten pomysł. Od jakiegoś czasu w bibliotekach, oprócz oczywiście tysięcy książek, można się natknąć na ciekawe wystawy lokalnych artystów. Zazwyczaj jest to rękodzieło, malarstwo, fotografie, a dziś- wyklejanki z .... suszonych roślin! Ale co można zrobić z suszonych płatków, liści, ziarenek, części szyszek? Okazuje się, że wyobraźnia i talent artysty potrafi wyczarować z takich niepozornych przedmiotów wszystko! a przynajmniej potrafi to pani Elżbieta Wodała [FB]. Florotypie pani Elżbiety doceniłam nie tylko ja, ale i jurorzy konkursów krajowych i zagranicznych. Jej prace, poza Wenecją czy Amsterdamem, zawędrowały nawet do Chin i Szanghaju.

niedziela, 24 listopada 2019

LISTOPAD i ... WIĘCEJ KAŁUŻ!





Zawsze lubiłam odbicia widoczne w kałużach, to było jak inny świat. A ruchy wody, wiatr, deszcz powodowały, że ten drugi świat czasem zachowywał się inaczej niż jego pierwowzór. I jak tu nie wierzyć w inne wymiary? ;-)

Do fotografowania tego zjawiska zainspirował mnie Brain Podolsky i jego Puddleography czyli właśnie zdjęcia kałuż.

niedziela, 17 listopada 2019

KOLORY LISTOPADOWEGO LASU [17.11.2019]






Listopad w tym roku ciepły, więc zachęca do połażenia po lesie. Szczęśliwie mamy blisko do zieleni, z czego staramy się korzystać jak najczęściej.


sobota, 14 września 2019

PRATO, KATEDRA di SANTO STEFANO



Po drodze z Ravenny do Florencji postanowiliśmy zwiedzić Prato. Samochód zostawiliśmy na olbrzymim, płatnym [ale tanim] parkingu w niewielkiej odległości od centrum i ruszyliśmy. Szybko okazało się, że pomysł nie był najlepszy. Wprawdzie miasteczko było urocze i spokojne, ale prawie wszystkie atrakcje były zamknięte lub właśnie się zamykały! Wbrew stosowanej wszędzie regule, w Prato muzea i kościoły są nieczynne we wtorek, a otwarte w poniedziałek zamiast na odwrót! Prawdopodobnie byliśmy jedynymi osobami, które o tym nie wiedziały, gdyż miasteczko było opustoszałe, dosłownie zero turystów. Oczywiście na to akurat nie narzekaliśmy :-)

sobota, 7 września 2019

FLORENCJA- ZAKAZ WJAZDU!



Po Florencji poruszaliśmy się głównie pieszo, ze względu na zakaz wjazdu, ale nawet gdyby go nie było to prawdopodobnie i tak auto byłoby bezużyteczne. Miejsca parkingowe w centrum są na wagę złota :-) Kolejnym powodem są wszechobecne zakazy wjazdu [a także np. postoju], które chyba dla poprawy humoru kierowcom, są ozdobione zabawnymi rysunkami. Nie wiem czy istotnie wpływają na zmniejszenie frustracji u prowadzących, ale niejeden pieszy na pewno się uśmiechnie :-)

sobota, 31 sierpnia 2019

FLORENCKI STREET ART



Florencki street art nie powala rozmiarem obrazów ani ich nowoczesnością. Kojarzy mi się przede wszystkich z nawiązaniami do znanych dzieł sztuki, postaciami w … goglach! oraz wizerunkami kobiet.

sobota, 17 sierpnia 2019

BOSCO VERICALE czyli MEDIOLAŃSKI SPOSÓB NA LAS MIEJSKI



Mediolan słynie przede wszystkim z katedry, której poświeciłam aż 6 postów, ale ja już ładnych kilka lat temu przeczytałam o kolejnym mediolańskim cudzie architektury i odtąd kojarzy mi się z tym miastem na równi z Duomo. Chodzi o super nowoczesny, a przy okazji ekologiczny, wieżowiec Bosco Verticale. Dosłownie oznacza to Pionowy Las i … tak dokładnie jest! Miłą niespodzianka było, iż z okien naszego apartamentu można było dojrzeć sam szczyt budynku oddalonego o ok. 2km, a ponieważ do metra mieliśmy dosłownie 2 kroki to w pięć minut byliśmy na miejscu :-)