niedziela, 1 lipca 2018

FONTANNY w MADRYCIE cz.2: DIABEŁ i GALAPAGOS


Będąc w Madrycie trudno przeoczyć Parque de Retiro i to nie tylko ze względu na jego rozmiary [ponad 120h]. Jest on bowiem usytuowany w pobliżu największych atrakcji stolicy Hiszpanii czyli Muzeum Prado, Muzeum Thyssen-Bornemisza oraz Centrum Sztuki Królowej Zofii. Blisko jest też np. Muzeum Morskie, CaixaForum oraz potężny węzeł komunikacyjny Madryt de Atocha. Wiele osób po wizycie w Muzeum spędza czas w parku. 

Kiedyś tereny te stanowiły ogrody królewskie wybudowane dla Filipa IV [panowanie 1621-65], a częściowo zostały udostępnione mieszkańcom miasta przez Karola III [panowanie 1759-1788] w drugiej połowie XVIII wieku. Armia Napoleona miała tutaj swoje koszary, co oczywiście zakończyło się totalną dewastacją roślinności i zniszczeniem budynków. Po renowacji parku królowa Izabela II udostępniła go w 1868 dla zwiedzających.    

Parque de Retiro zaprasza do relaksu wśród tysięcy drzew i krzewów, ale ma też kilka atrakcji dla zwolenników aktywniejszego wypoczynku- można biegać lub popływać łodzią na stawie przy pomniku Alfonsa XII. Nie zawiodą się także wielbiciele zabytków, bo jest ich tutaj pod dostatkiem, np. Kryształowy Pałac czy fontanny. W tym poście opiszę właśnie niektóre fontanny.  


Fuente de Angel Caido czy Fontanna Upadłego Anioła jest autorstwa Ricarda Bellevera, który wykonał główną statuę w roku 1877 oraz architekta Francisco Jareño, który zaprojektował postument i iglicę wraz z „diabełkami” chwytającymi ryby, węże i jaszczurki. Od samego początku pomysł postawienia tego dzieła w parku budził protesty i oburzenie- wszak był to pomnik … Lucyfera! Na szczęście sponsor Fernan Nuñez nic sobie z owych głosów nie robił. I bardzo dobrze, bo fontanna jest bardzo oryginalna. A dziś wiadomo, dzięki najnowszym urządzeniom pomiarowym, że stoi ona dokładnie na 666m.n.p.m. J Czyli właściwe miejsce na pomnik Szatana ;-) I nikt nie protestuje!

Jak widać Diabeł przyciąga dzieci ;-)


Upadający diabeł atakowany przez węża.


Stworki- diabełki, urocze J Aż trudno uwierzyć, że kogoś mogły oburzać. 



Fuente de Galapagos wzięła swoja nazwę od żółwi ozdabiających fontannę. Nie ma to jednak nic wspólnego z jej historią. Została ona bowiem wykonana z okazji narodzin lub pierwszych urodzin [nie wiadomo do końca!] przyszłej królowej Isabeli II, która przyszła na świat w 1830 roku. Podobno jej elementy są równocześnie życzeniami dla księżniczki. Delfiny symbolizują inteligencję, mądrość i rozwagę, a żółwie- długowieczność. Zaprojektowana przez architekta Francisco Javiera de Marietegui z rzeźbami dłuta José Tomása. Początkowo ustawiona w sieci wodociągowej San Luis zaopatrywała w wodę mieszkańców Madrytu. W 1879 przeniesiona do Parku Retiro, gdzie stoi do dziś.

Szerokie aleje w Parku Retiro i Fontanna Galapagos.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz