PARYSKA ART NOUVEAU v.1 czyli SUPER COOL FASADA na 151 RUE de GRENELLE

W moich planach zwiedzania Paryża nie mogło oczywiście zabraknąć secesji, która nad Sekwaną jest znana jako art nouveau czyli po prostu nowa sztuka. Jest zupełnie różna od tego, co mogłam oglądać w Polsce, Budapeszcie czy Rzymie. Ten nurt był zresztą niesamowicie zróżnicowany i w jego ramach egzystowały krańcowo różne szkoły.

Francuska, na moje laickie oko, charakteryzuje się płynnymi liniami o zaokrąglonych formach oraz bogactwem zdobień nie tylko w postaci rzeźb czy sztukaterii, ale i fantazyjnych, wyrafinowanych okuć bram i balkonów. Jednym z mistrzów art nouveau był Jules Aimé Lavirotte, pochodzący z Lyonu architekt, którego większość dzieł można podziwiać w 7 dzielnicy Paryża. Wielbicielki/le secesji nie mogą przegapić fasady przy 151 rue de Grenelle. Kiedy robiłam zdjęcia przechodząca obok ciemnoskóra kobieta, prawdopodobnie mieszkanka okolicy, ze śmiechem stwierdziła, że te drzwi są super cool i tak, coś w tym jest ;-) 

Z chodnika po drugiej stronie ulicy najlepiej ogarnąć całość bramy wejściowej wraz z oknem naddrzwiowym oraz …..

… kunsztowną balustradą niewielkiego balkoniku. 

A tu już detale drzwi.

Ta jaszczurka służy do otwierania drzwi.

A ta po prostu zajada kukurydzę :-)

I pałki wodne na oszklonych fragmentach portalu. 

Naprzeciwko znajduje się brama zwieńczona finezyjnym okuciem.

151 Rue de Grenelle znajduje się około 15 minut od Wieży Eiffla, choć czas spaceru może się znacząco wydłużyć, gdyż ów rejon obfituje w przykłady pięknej architektury i właściwie co krok napotyka się coś przy czym warto się zatrzymać i pooglądać. Wielbicielki/le architektury w Paryżu znajdą swoje Eldorado :-)